[sandra1986]

tak w ogóle wiem, że nie w temacie, ale ten temat na forum jest mi najbliższy (bo po sesji chce pokwasić się trochę), ale mam takie pytanie które mnie nurtuje... a mianowicie o typ cery
.... nie zabijajcie, że pytanie do Was, tutaj...
Ale na mojej twarzy w strefie T występują tylko wągry(bez pryszczy),
Natomiast pryszcze grudkowe podskórne, występują tylko na policzkach. Jest ich sporo, mniejsze, większe. Kiedy zacznę je wyciskać niektóre wychodzą, ale jakby tylko ich część, na pewno nie do końca. Inne natomiast po próbie wyciśnięcia przeradzają się w stan zapalny, dojrzewają i "ładnie", bądź ciężej wychodzą po kilku dniach. Ogólnie mam manie wyciskania więc zanim taki naruszony pryszcz dojrzeje, duszę go co chwile
W normalne dni, kiedy używam podkładu itd. ilość tych grudek na policzkach jest naprawdę spora.
Gdy mam kujoński sesyjny okres i z domu nie wychodzę i nie zakładam kamuflażu, mam grudek zdecydowanie mniej.
Dodatkowo mam czasem kilka zapalnych pryszczy przed okresem (nie stosuje antykoncepcji)....

Czy któraś z Was wie, jaki mam typ cery?
Zawsze ją brałam za tłustą i trądzikową, ale w sumie nigdy się nie konsultowałam czy to właściwe

I sorki, że opis mojej skóry jest taki niesmaczny, no ale niestety nie jest ona ciekawa CHLIP