|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
Napisane przez nie_rOb_scen
aaa ostatnio :
idęsobie ulicą a tam na przystanku stoi mój Tż- taka sama bluza, kaptur na głowie, spodnie zwykłe jeansy. myślę sobie- stoi tyłem to mu zrobię niespodziankę- podbiegam do typa i BUM go za pośladek łapię (lubimy sobie takie żarty robić  ) koleś aż podskoczył ( ja już w myślach 'ale mi się udało go nastraszyć' ) obraca się typek a to jakiś dziadek :szok: a co najmniej pan w późno średnim wieku (tyle że młodzieżowo ubrany). zaczęłam go przepraszać i już się chciałam zmyć a tu jakiś inny dziadek z przystanku woła za mną "a mnie też Pani złapie, bo ja jestem wciąż wolny"

|
to mnie rozwalilo! Musze sie podniesc w koncu z podlogi po upadku z krzesla...
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką.
Psy są fajne.
Czasem potrzebne.
Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami?
Odpowiedź:
 Farmaceutka 
|