[majkela12]

Napisane przez Kancia

takiego malutkiego bym nie ruszała obserwuj czy sik jest konkretny, czy siurek nie jest czerwony na koncu jak bedzie ok to nie ruszac
sprawdzaj też czy pod jajkami sie odparzenia nie robią bo czasem lubią

Ok dziękuje

Napisane przez Sensuel

Z tym spirytusem to bym uważała.Ja patyczkiem,albo gazikiem delikatnie nasączonym spirytusem dotykałam,aby nie był suchy.Ale nie powinno być aż za mokro,bo to może podrażnić skórę,a przy kikucie doprowadzić do stanu zapalnego .

Co do pisiola,to mnie raz pediatra pokazała co mam z tym zrobić i prawie zemdlałam jak to zobaczyłam.Ja nie mogłam niestety obuswać skórki Oskarkowi aby wyczyścić to co tam było,a było od urodzenia sporo .Mój mąż tym się zajmował,bo ja miałam wrażenie,że małemu krzywdę zrobię.a facet to facet,wie o co chodzi

No właśnie tam to położna pokazała, ale chyba mąż się tym zajmie. Wstrzymamy się jednak do kolejnej wizyty u pediatry.