2010-01-23, 16:52
|
#1471
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Dziewczyny kurde czemu to wszystko jest takie trudne?? Każdego dnia obiecuję sobie i wszystkim wokoło,że zapomnę,że ułożę sobie życie i będę szczęśliwa bez niego, najeżdżam na niego równo za to jak mnie potraktował,a przy tym ciągle zerkam na telefon z nadzieją,że coś napisał,albo jak któraś tu z was już pisała, jak wypiję jakieś piwko to robię się wylewna i piszę mu wyznania jak to go bardzo kocham... A on? Jak piszemy ze sobą(bo utrzymujemy jakiś tam kontakt) zachowuje się jakby nic się nie stało,pisze mi jak to świetnie się bawi, a później robi mi wyrzuty czemu jestem dla niego niemiła...a co ja do cholery jestem jego koleżanka?? ja już nie wiem co robić czy czekać i próbować go,że tak powiem "rozkochać" na nowo czy zerwać ten kontakt i zapomnieć???...
|
|
|