[Smoczyca]

Sama uzywałam kiedyś kilku ich kosmetyków, toniku z kwasem glikolowym i kremu plus coś tam jeszcze, pamiętam że mogłam je kupić w jednej jedynej aptece w Gdańsku. Teraz zapragnęłam znów toniku, bo to najbezpieczniejsze, najpierw myślałam o takim toniku Heleny Rubinstein z glikolem, byl kiedys w sklepach wieki temu, ale dowiedziałam się że dystrybutor już go nie sprowadza (czemu oni zawsze to robią???). Neostraty też już nie mogę zdobyć, choć apteka jest bardzo porządna i obiecali mi go sprowadzić to jakoś bez efektu. W 3miescie chyba nie sposób zdobyć. Pamiętam że krem miał chyba 30g co pomyślałam równa się 30 ml... no i tak to na oko wyglądało. Przy okazji pragnę ostrzec dziewczyny, że najlepiej te kosmetyki wypróbować bo ona działają naprawdę bardzo silnie, mocno złuszczają i lekko podrażniały mi skórę. No i jeszcze jedna rzecz - zawsze kupuję dość drogie kosmetyki, nigdy na to nie żal mi pieniędzy, ale pamiętam że za 100ml toniku zapłaciłam 100 zł... i pomyslałam sobie "to już HR bardziej sie opłaca bo pojemość 2 razy większa".