2010-01-23, 19:10
|
#50
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Z popołudniowej herbatki u Smoka.
Wiadomości: 249
|
Dot.: Kosmetyki Ingrid
ja natknelam sie na nie ostatnio w sklepie wielobranzowym i co ciekawsze nie pomylilam sobie ich z inglotem tylko z evelline 
skusiłam się na pięciokolorowe cienie w podluznym pudelku z lusterkiem, oraz na kredkę do oczu z koncowka do romazywania. i teraz taaak...
cienie: generalnie jak ktos lubi subtelny efekt to sa ok. ale ja sie spodziewalam czegos lepszego. ciezko je nabrac na pedzelek i ciezko nimi sie umalowac mocniej.
kredka: tu mam odwrotnie heblem ja ze skory mozna zdzierac jej najwieksza wada jest to, ze na opakowaniu nie byla opisana jesli chodzi o kolor, a miejsce gdzie byl pokazany przy slabym oswietleniu nie rozni sie specjalnie od reszty opakowania [czarnej] rezultat taki,ze zamiast kupic czarna kupilam niebieska
__________________
W imię dysku i stacji i monitora ciekłokrystalicznego.
Enter!
|
|
|