[dodus89]

Napisane przez AimiA

powiem tak, ja zawsze używała najjaśniejszych kolorów z wszystkiego, albo nawet nie mogłam dobrać koloru, a z HM mam kolor 52 bo 51 po prostu jest taki ziemisty, szarawy, i nie odcina mi sie przy szyi, mam wrażenie ze ten podkład dzięki efektowi rozświetlenia b. ładnie się stapia ze skórą. Wg mnie bierz 52, 51 jest mniej nasycony a nie jaśniejszy/ciemniejszy. ALE oglądałam je w sztucznym świetle drogerii. Miałąm je obok siebie na skórze i nie widziałam żeby kawałek z 52 był "bardziej opalony" tylko miał właśnie taki żywszy, zdrowszy koloryt.

Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź.
Dziewczyna powiedziała mi dziś że wydaje jej się że ten 52 jest nie tyle za ciemny co za mało neutralny.Jest kolorem ciepłym,żółtawym.
Widać lekką róźnicę między szyją a twarzą.
To teraz nie wiem co robić,myslałem że 51 będzie lepszy dla niej.
Co do właściwości jest zachwycona, a co do koloru nie bardzo.
Hmmm nie wiem, mnie się podoba, jednak nie wiem już co myśleć,sądzić.
Może Ty mi pomożesz jeszcze