[pysia1711]

Napisane przez mysiunia85g

Pysiu widocznie roselily ma problem z czytaniem ze zrozumieniem

widocznie chyba tak dzięki kochanie za obronę.

A co do roselily,to skoro byłaś u dietetyczki,nas nie musisz pouczać,bo każda z nas dobrze zna zasady zdrowego odżywiania i od nas samych to zależy jak tą wiedzą spraktykujemy,co do tych przysiadów to na raz robię ich w zależności od dnia od 40-60 do tego minimum pół godziny na rowerze i porządne rozciąganie.Co do twoich uwag o owsiance jest zdrowsza niż kanapka i człowiek wielu rzeczy nie trawi,a i tak je,bo lubi,a jeśli chodzi o budyń, to większość się ze mną zgodzi,że lepszy budyń jak czekolada czy batonik.

Witam nową dziewczynę gorąco, i was wszystkieZaraz cie dopisze do listy Dziś już jestem w lepszym humorze,bo głowa nie boli Wczorajszy dzień zakończył się na budyniu,bo przez głowę już na nic nie miałam ochoty.A dziś na śniadanko był jogurcik z mieszanką musli oczywiście kilka łyżek.
W dalszych planach jedzeniowych będzie mniej więcej tak:
II śniadanie w południe(o ile będę głodna)-jabłko
obiad-zupka,lekki bigos(o ile będę mieć na niego ochotę)
podwieczorek-jak zgłodnieje to jakaś sałatka
kolacja-ser biały z pomidorem,szczypiorkiem i czosnkiem

Biorę się teraz za sprzątanie po szykowaniu mamy i siostry do pracy/szkoły.W trakcie pewnie będą jakieś ćwiczenia,bo jak zawsze muzykę włączam.