[mabo]

przez dłuższy okres czasu miałam dość gęstą, wycieniowaną grzywkę. Ale ze względu na to, że codziennie myję głowę (z przyzwyczajenia za czasów sprzed grzywki ) więc ciężko mi powiedzieć czy rzeczywiście szybciej się przetłuszczała. Na pewno odradzałabym Ci cieniutką grzyweczkę - szybciej będzie widać "nieświeżość".

Ja obawiałam się jeszcze jak to wpłynie na moją problematyczną cerę (dość często moje włosy domagają się mycia), ale muszę przyznać, że niespodzianek na czole nie było wcale więcej niż bez grzywki choć jak już napisałam miałam ją dość gęstą.
Podsumowując obawy miałam, ale szybko zostały one rozwiane.

Radzę Ci zaryzykować Na początek może troszkę dłuższą grzywkę (taką, która w razie w. szybko odrośnie).