|
Dot.: 2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III
Caterin- podczas jazdy czuc że masz dodatkowe obciązenie, ale ciężar sie tak fajnie rozkłada, na zakrętach nie przychyla cie z rowerem, dziecko nie buja sie na boki, jest przypięte pasami, dodatkowo jest zapięcie na nożki, wiec jest bezpieczne. dokupiłam kask, rower miałam.
Po 20 km nie byłam zmęczona za bardzo - dla mnie to super rozwiązanie na wiosne lato i ciepłą jesień...
co do zakupu - my nie przymierzaliśmy w sklepie bo Hubert dostał fotelik na urodziny, ale z tego co czytałam to najlepiej z dzieckiem isć do sklepu i poprzymierzac rózne....
Sybillla - ja zawsze conajmniej tydzień przed okresem dostawałam szału, sama szukałam powodu do kłotni, wszystko mnie wnerwiało, nawet kapanie z kranu, nie lubiłam tego....
wczoraj zasypało moje miasto, parking pod blokiem , ledwo znaleźliśmy miejsce do parkowania, warunki do jazdy fatalne, ale dzisiaj ładny dzień - wszędzie bielutko...
I tak już mogła by się ta zima skączyć....
|