[Papiszynka]

Napisane przez Aeterna

Jak pumeks jest za słaby, to sobie kup taką maszynkę-obieraczkę do oskrobywania stwardniałego na piętach naskórka.
Są takie, w supermarketach nawet, zdaje mi się.

Żyletkę toto ma w środku, a pięty się wymacza we wodzie, i oskrzybuje .

Ale sobie stóp nie odkrój .
A - tak serio - to nie jest jakieś niebezpieczne.
Normalne urządzenie dla ludzi. Jak zalotka (chociaż ja nigdy nie używałam zalotki bo nie muszę, więc może się jednak zamknę , bo co, jak można jednak nogę odkroić..?)
.

. To jest takie coś.
http://www.allegro.pl/item97187079__...p_choice_.html

Zarty zartami, ale musze Cie Aeterno wyprowadzic z bledu To cos nazywa sie omega. I wbrew temu co mowisz mozna sobie tym zrobic krzywde, a mianowicie za mocno sciac skore, pokaleczyc sie, a wtedy moze wdac sie zakazenie. Nie radze tego uzywac bo skora bardzo szybko odrasta.W salonach odchodzi sie juz od omegi na rzecz frezarek

Ja Ci polecam tareczki metalowe i papierowe oraz peelingi i mocno nawilzajace kremy ja osobiscie pumeksu nie uzywam tylko wlasnie takich tareczek ktore sa o niebo lepsze.A jesli Cie stac to wybierz sie na pedicure do salonu, a pozniej juz tylko dbaj zeby pietki znowu nie zarosly