Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-01-30, 12:37   #985
Monecitka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 229
GG do Monecitka
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hejo
Moj maly robak dzis jak nigdy wstal o 2 na karmienie ale mysle ze to dlatego, ze wczoraj mi bardo duzo spal w dzien Dzis mu tak nie pozwole
Cytat:
Napisane przez tancerkaGd Pokaż wiadomość
Dziewczynki, moja Julka wczoraj bardzo mało zjadła - jakieś 420ml na dobę...postanowiłam, że dzisiaj do pierwszego karmienia dodam jej 2 miarki kleiku ryżowego / na 150ml mleka (z wodą to 160ml) żeby było ciut bardziej treściwsze i wiecie co???
Jak się Młoda dorwała to chyba w 2 min wszystko wypiła!!!! Jestem w szoku! I pytanie...albo była głodna po wczorajszym...albo tak jej smakowało to zagęstrzone mleczko...a piła aż jej się uszy trzęsły!

Monecitka a Ty podajesz w co 2 mleku te kleik?? Ja chyba na razie zaprzestane - zobaczę co będzie się dalej dziać i albo dam jutro albo na 3-4 karmienie....jak myślisz?
Tak ja daje kleiku do co drugiej butelki, bo zauwazylam ze Patryk z kleikiem wypija mi mniej mleka, wiec tak dla rownowagi mu robie, tylko rano jak wstanie to dostaje samo mleko i potem nast karmienie tez tylko mleko bo daje mu do niego wit a potem to juz kleik+mleko i tak na zmiane
To fajnie ze Julka tak chetnie ci wypila z kleikiem mleko Powoli ja moze zacznij przyzwyczajac np jednego dnia 1 raz kleik i co dzien zwiekszaj i jedna butle Mysle ze tak bedzie najlepiej. A nie pomyslalas o tym, ze Julka tak chetnie ci to wypila z powodu wiekszej dziurki w butelce? Pamietam ze pisalas ze karmisz ja jeszcze ze smoczka z najmniejszym przeplywem, a moze przejdz juz na smoczek nr 2...organizm czlowieka jest tak zbudowany, ze np zeby schudnac totrzeba dlugo zuc jedzenie bo w ten sposob oszukuje sie zoladek i mysle ze tak tez moze byc w przypadku Julki. Mleko jej wolno leci i bardziej sie musi nameczyc zeby wypic swoja porcje a z 2 moze jej bedzie lzej?
To tylko moja mala sugestia zrob jak uwazasz Ale podajac przyklad, to Patryk jak mial 2 mies to bardzo malo mi jadal, smoczek nr 1 wtedy mial a jak zmienilam smoka to zacza jesc wiecej

Cytat:
Napisane przez Legionistka23 Pokaż wiadomość
u nas jest tak samo...nawet drogi osiedlowe nie sa odsniezane a co dopiero chodniki..temperatura u mnie to -1 ale jest strasznie silny wiatr...

dziewczyny chciałam sie zapytac od którego miesiaca mozna podawac dziecku soczek i z jakiego owoca?
Ja jak juz pisalam mam taka broszurke z Aktualnym schematem rozszerzenia diety niemowlat karmionych butla i piersia. Jest w niej napisane ze kobiety ktore karmia piersia nie wczesniej niz w 5mies i nie puzniej niz w 6 mies zycia dziecka stopniowo powinno wprowadzac sie dluten=do posilku 1 raz dziennie ok 2-3 g kaszki manny na 100ml
przecieru warzywnego, owocowego lub mleka z piersi
A z gerbera mam tabele ze od 4 mies mozna podawac dziecku soki typu:
100%sok winogronowo jablkowy z malinami i dzika roza
napoj jablkowo winogronowy z koprem wloskim i rumiankiem
--- // --- z rumiankiem
--- // ---z mieta
Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
NIGDY nikt tego nie negował, ale chyba nie możemy pozwolić, żeby z tego powodu traktować z prymrużeniem oka to co wypisuje, i tak długo byłyśmy wyrozumiałe .
Była afera rozporkowa, gruntowa, to i jest słoiczkowa .

Tego mojego synka mi szkoda jak nie wiem, zawsze zimy były kiepskie, śnieg był przez kilka dni i nie wyszedł nigdy na sanki, teraz jak zima sroga, śniegu pod dostatkiem to on cały czas chory... Do połowy lutego to na pewno nie wyjdzie na śnieg ani nie pójdzie do przedszkola, mam nadzieję (jako chyba jedyna, bo większość pisała, że ma już dosyć ), że zima potrwa jeszcze przynajmniej do końca lutego .
Dobrze, że chociaż ten antybiotyk działa (w przeciwieństwie do tego co tydzień temu przestał brać) bo o wiele mniej kaszle, jest nadzieja, że ta zmiana w prawym płucku mu zniknie.
Jula dziś zrobiła mi niespodziankę i jak wczoraj zasnęła po 21.00 to obudziła się o 4.00 . Ale to taki incydent tylko niestety .
Pisałyście wczoraj, że dziciaszki się rozbrykują, Jula też , w huśtawce muszę ją przypinać bo takie mostki robi i się zsuwa, że nogi jej zwisają, na przewijaku też o mało nie zleci do łóżka .
W ogóle to fajny ten okres u dziecka, gada sobie już po swojemu, krzyczy, śmieje się, do szczęścia wystarczy tylko, że ktoś do niej podejdzie, coś powie, aż czasami mi przykro jak od niej odchodzę bo wiem, że jak mnie tylko zobaczy to aż skacze z radości.
Spadam posprzątać mieszkanie bo mamy dziś gości, mąż miał wczoraj urodziny, mój synek dziś stwierdził (nie wiem skąd to sobie wymyślił), że tata ma już 66 lat .
Na razie .
Nie martw sie bo ponoc do konca marca ma byc tyle sniegu wiec moze Twoj synek jeszcze zdazy poszalec na sankach

Ok smigam obiad robic
Monecitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując