Witam, jestem dopiero początkująca w tym temacie, ale bardzo podoba mi się ten wątek

Niestety jestem dopiero na 20 stronie, do końca pewnie dobrnę dopiero po sesji

.
Powoli zmieniam swoją pielęgnację na naturalną. Posiadam: olejek myjący pomarańczowy, serum antyoksydacyjne Flavo C, hydrolat oczarowy, peeling enzymatyczny z bromelaniną i tonik z kwasami AHA/BHA 10%.
Moja cera znacznie się poprawiła po tych produktach, jednak do ideału jej jeszcze brakuje

Moją zmorą są przebarwienia, właściwie powoli już tracę nadzieję, że się ich kiedykolwiek pozbędę.
Planuję kupić jeszcze: hydrolat z kocanki, serum lemon, zel Ha i pewnie jakiś olej, ale jeszcze nie jestem zdecydowana. Co byście mi jeszcze poleciły w walce z przebarwieniami?
Aha, tonik AHA/BHA stosowałam początkowo co trzy dni, jednak nic a nic się nie łuszczyłam. Postanowiłam więc posmarować się nim 3 dni pod rząd, ale dalej nic

Co o tym sądzicie?