2010-01-30, 21:25
|
#143
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 365
|
Dot.: Ktoś za Tobą idzie, co robisz?
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry
ale ja boję się wind tak ogółem, zawsze wchodzę do nich z duszą na ramieniu, mam wrażenie że nagle się zatnie i spędzę tam cały dzień zanim mnie ktoś wyciągnie, ogółem z przerażeniem o tym myślę 
i jeśli jest w budynku winda to i tak zawsze wybieram schody, właśnie z takich powodów jakie wymieniłam ;p
|
nie tłumacz się rozumiem. myślałam tylko, że chodzi o obcych
Cytat:
Napisane przez jodame
Brrr.... wsiąść do windy strach, ale iść schodami chyba jeszcze gorzej... ;/
Tylko z tymi windami nie zawsze jest tak. Czasami mimo, że jedziesz w górę, to winda zatrzyma się w połowie, jeśli ktoś czeka i jedzie dalej w górę. Ale może dotyczy to tylko wind nowszych -zauważyłam to w biurowcach, zakładach pracy, urzędach. W blokach może zawsze jest tak jak napisałaś.
Może warto zawsze zadzwonić z dołu, zamiast otwierać kluczem -wtedy współlokatorzy wiedzą, że za minutę powinno się wejść do mieszkania.
|
w nowych windach juz przy wezwaniu okreslasz zamierzony kierunek jazdy. dlatego sie zatrzymuje i zbiera wszystkich po drodze
dzwonic domofonem! koniecznie! to moze uratować skórę.
co do schodów - masz rację. nie zawsze lepiej... pomijam kwestie uciekania w popłochu z windy po wejściu nieznajomego (np. nowego sąsiada ).
Cytat:
Napisane przez angelstyle
Też tak mam z windami, a niestety muszę często korzystać i to z takiej dość wysłużonej, że tak powiem (20-kilkuletniej...). No i schody nie są dla mnie żadną alternatywą, bo babcia, dla której z tej windy korzystam, mieszka na 10-tym piętrze 
|
mnie nie tyle przeraża ilość pięter (da się przeżyć), co możliwość spotkania kogoś na ciemnym półpiętrze :/ brrr
|
|
|