Wątek
:
Rozmowy nocą czyli bardzo niegrzeczne starania dietetyczne.Cz II:D
Podgląd pojedynczej wiadomości
2010-01-30, 22:32
#
202
Nowa_Nadzieja
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wszędzie za daleko
Wiadomości: 5 895
Dot.: Rozmowy nocą czyli bardzo niegrzeczne starania dietetyczne.Cz II:D
Mi tez wlasnie nie działa
Psyche juz Cie zaprzyjazniłam zaraz Cie oblukam
Sunset- no to czas zrobic koleny krok i Ty pierwsza powinnas to zakonczyc,zeby on mogl wkoncu sie zdecydowac.Mysle,że skoro mowisz ze za nim lataja jak muchy za gownem,to miałby zonka jak bys go zostawiła
Tak czy siak Ty wiesz najlepiej jaka jest sytuacja i musisz sama postanowic cos
---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------
No co razcja to racja trza sie samemu miznać
No to Ci sie sama sytuacja wyjasniła
i bardzo dobzre! teraz pozostaje tylko czekac na ruch z jego strony
Agusia jestes Dżaga! widziałam Twoej zdjecia na wieszaku,bozeile ja bym dała zeby miec takie nogi
a mi tez opornie idzie,bo obiecałam ze juz wiecej nie zjem a zjadlam i moj dzien idzie do dupy razem z jedzeniem
a juz tak pieknie bylo
i bylo to 65 na wadze!jutro pewnie bedzie 66 jak nie 67
__________________
oj tam,oj tam...
Nowa_Nadzieja
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do Nowa_Nadzieja
Znajdź więcej postów Nowa_Nadzieja