2003-06-22, 13:38
|
#8
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
|
Re: makijaż - co sądzicie?
He he... To znów Christina Aguilera czy jakiś tranwesyta???? Rany julek... jak mozna dać sobie zrobić coś takiego... nie da się na to patrzeć bez bólu ale myślę że efekt zamierzony został osiągnięty... nie chodzi o to żeby ładnie wyglądać, o nie to by było za proste nalezy zrobić wrażenie no i prosze jak sie udało! Nie sposób przejść obojętnie 
To mi przypomina pewną śmieszną historyjkę. Dawno temu gdy ja i moje przyjaciółki byłyśmy jeszcze studentkami, jakto dziewuszki biegałyśmy sobie na różne burżujskie pokazy makijazu No i jedna raz trafiła na pokaz makijzu Givenchy. To były stare dobre czasy, "mistrz" przyjechał z asystentką i niczym chirurg przy operacji mówił "a teraz poprosze o podkład nr 4" . Madzi nie dano spojrzeć w lustro to miała być niespodzianka totalna. Panie sprzedawczynie, asystentka i sam makeup guru ili się przed nią w zachwycie "co za cera, boska!". Mistrz ją zapewnił "Będzie pani tak wyglądała, że żaden mężczyzna nie będzie mógł od pani oka oderwać". No to kumpela siedzi i już planuje uroczy wieczór, jakieś łowy może itp. I tylko raz w niej serce zadrgało niepokojąco kiedy mistrz powiedział do podwładnej "poprosze eyeliner nr jakiśtam, PINK". Madzię to zastanowiło... no ale to mistrz! No i co? Jak zeszła z fotela było tak wstrząśnięta że nie mogła słowa z siebie wykrztusić bo to cytuję wg niej "burdelowy pink" żaden tam róż delikatny tylko piękny neonowy kolor a krechy znajdowały się nad inną czarnę cieniutką, były grube na pół powieki! Ale prawdę rzekł - NIKT absolutnie nie był w stanie oderwać od niej oczka.
Myślę że Christina chciała osiągnąć podobny efekt... co jej się udało.
__________________
|
|
|