2006-04-22, 12:22
|
#12
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 313
|
Dot.: Kult
U mnie w podstawówce piło się oranżadę w ciemnych butelkach, żuło gumę Donald i Turbo, jadło oranżadę w proszku, chodziło w trampkach - najlepiej czarnych na białej gumie; drewniakach, a później w spódnicach kopertowych zawiązywanych na boku. Uwielbialiśmy grać w zbijaka, gumę, w kręcenie skakanką i 'państwa-miasta'(na kartce robiło sie rubryki, wpisywało kolejno państwo, miasto, warzywo, zwierzę etc. i na konkretną literę wszyscy pisali na swoich kartkach słowa, a później je podliczaliśmy).
Karteczki zbieraliśmy, segregatory mieliśmy, kalendarz 'Szalonego małolata' też miałam
Pamiętam, że grałam w Mortal Combat i Mario
To były beztroskie czasy
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie.
Siegfried Obermeier
|
|
|