[Chaigata]

Ah, no u mnie stanikowe oświecenie nie było jakieś genialne.
Ot, tyle, że nie wypada dołem i i nie wyskakuje z misek.
Ale za to albo odgryza ręce, albo bija się w mostek i żebra zostawiając na kilka godzin ślady...
Nie mówiąc o cenie... czego by nie robiły to i tak uważam za drogie.
Migrowania niestety nie było, mimo dobrego zakładania i "upychania" wszystkiego do miseczek, a szkoda.

Za to jak mi się schudło lekko to muszę teraz polować na nowy.
Na razie z nowych spodobał mi się Thrill Me.
Ale marzą mi się: Aragon, Hestia czarna, English Rose [czy cośtam z różami], Antoinette... ah... te maskeradki....:love :
I marzą mi się "jabłka w koszyku" niczym w barokowych gorsetach i tym podobne... mrrr...

I już nie wiem, może zamówić z neta? 65 F? Bo Isis jest już dla mnie luźna ale według wymiarów do 60 mi daleko.
Tylko za dużo tych rzeczy a samemu trudno ocenić: jaki typ biustu, czy szerokofiszbinowy czy wąsko, czy mostek cośtam, czy zezowate do środka czy na zewnątrz... czy spiczaste czy jakie.... aj, głowa mała. Tyle rzeczy a tu tylko o stanik chodzi