Dot.: Pogaduchy po szkole część IV pt. "Żółwiusie, fakciusie i inne tegeśki xD"
Sardelka siatki szczerze nienawidziłam piłkę traktowałam jak narzędzie, któremu dane jest mnie zabić i jak facet mówił, że gramy w siatkę to robiło mi się gorąco teraz mamy wf bez chłopaków i z facetką. Polubiłam siatkę I nawet gram zamiast uciekać 
Ręczną toleruję ;D A kosz.... No cóż, nie grałam. My tylko trenujemy i gramy w '5 podań'.
A wgl to co u Ciebie kochanie ?
|