na szczęście nie kupiła.. dowiedziałam się wczoraj, że 14ego właśnie mamy imprezę Walentynkową i jako manager tego burdelu muszę iść do pracy

normalnie w niedzielę i poniedziałek mam wolne, dlatego też tak planowałam wyjazd, ale przypadło akurat na Walentynki
w związku z tym wyjazd swój muszę przełożyć na marzec

wcześniej nie da rady, bo koleżanka, która mieszka obok tego outletu i u której miałam spać, leci do Polski na urlop

pojadę więc dopiero jak wróci.. przepraszam za zamieszanie, zwłaszcza She Wolf, ale nie mam na to wpływu niestety.. taki urok pracy

sama jestem wściekła, bo bardzo się napaliłam.. choć z drugiej strony może i lepiej, bo odłożę więcej na zakupy, a i może trafię na Springa akurat
więc dziewczynki zamówienia składajcie u She Wolf.. a jak coś się którejś przypomni, albo uzbiera więcej kaski, to ja mogę kupić / dokupić w marcu
