2010-01-31, 19:07
|
#903
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 1 509
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Hieloł 
HeeOoO cieszę się, że zabawa się udała, na a grzeszki są do wybaczenia przy takiej okazji
gusia12345 co ja bym dała za taką imprezkę...
Kasiu, jak bym nie napisała, to HeeOoO ujęła tak ślicznie, że nic dodać, nic ująć... Każdemu się zdarza, ale trzeba się otrząsnąć i dalej z uśmiechem dzielnie iść...
Gusia0312 bardzo ładny spadek gratulejszyn 
xxxxx25 Stronkę oblukam, co do cytryny, to aż się dziwię, że nic mi po niej nie jest, ale powiem Wam, że przeziębienie minęło ekspresowo. Może to i jej zasługa 
Chyba za szybko pochwaliłam się wagą, bo dziś było w górę trochę, no ale wiadomo, jak to jest ważne, żeby dalej ciągnąć... Jeśli chcesz, to możemy razem zacząć od soboty turbo.
U mnie oprócz tego, że ex mnie dziś policją straszył, to nic nowego On nie rozumie tego, że uważam go za człowieka nie odpowiedzialnego i nie dam mu małej, żeby gdzieś ją ciągał. Jak chce, to możemy się umówić i gdzieś spotkać, ale we 3. Pierw pogroził mi policją, potem stwierdził, że on patrzeć nie może (jak słodko po tylu latach to usłyszeć ). Ja mu tylko powiedziałam, że mając ze mną dziecko, jest na mnie skazany do końca życia i niech się w końcu z tym pogodzi. Tyle...
Dzień w którym dostanę rozwód będzie chyba najszczęśliwszym w życiu. Mam już tego wszystkiego dość
__________________
11.03. - 67,5
Cel I: 62
Cel II:56
|
|
|