[beatrise]

Właśnie jestem na etapie kupowania różu na policzki, ale jest tyle tego że ciężko jest mi na coś się zdecydować.
Czy lepiej kupić jeden odcień różu czy kilka odcieni w jednym ?
A czym powinnam się kierować wybierając odcień czy też trzeba to sobie jakoś dopasować do karnacji? Jeśli tak to jak to sprawdzić i odpowiedni dopasować? ( by efekt był odpowiedni czyli kości policzkowe podkreślone, a nie przerysowane za bardzo )
Czy lepsze są te mineralne jeśli ma się problemy z cerą?
I w jakiej konsystencji ( supkie, w kremie czy w kamieniu )?