|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6 134
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X
Cytat:
Napisane przez fuksjaa
Ja też dziękuję za polecenie tego sklepu.
Widzę, że mają atrakcyjne ceny (przejrzałam dopiero kategorię CK), chyba u nich zamówię. 
|
Cieszę się Ja mam ochotę na kilka flaszek stamtąd, ale obiecałam sobie, że przez najbliższe pół roku kupię tylko jedną flaszkę Kenzo.
Cytat:
Napisane przez karolina1985
Tak czytam co pisałyście o tej swobodzie i zaskoczona jestem, zwłaszcza u dziewczyn, które mają długie staże, że rodzice tak podchodzą do tej kwestii, no ale fakt faktem- póki się mieszka u rodziców to powinno się szanować ich zdanie.
Ja teraz się nie wypowiem, bo z rodzicami nie mieszkam i nie raz rozmawialiśmy z TŻtem o tym, że i nasz związek na pewno nie wyglądałby tak jak wygląda, gdybym nadal mieszkała w domu,bo i widywalibyśmy się dużo rzadziej i prywatności mniej, no generalnie okoliczności nam sprzyjały 
|
Karolinko, nie łam się, mi się dopiero @ kończy, a ze 2 tygodnie przed to była u mnie jedna wielka tragedia z byle powodu i też miałam wrażenie, że wszystko mi się nie układa, ale ten cały stan emocjonalny zwalam tylko i wyłącznie na @. Teraz jest już zupełnie inaczej, tzn jest tak samo, ale inaczej już patrzę na wszystko...
Przeczekaj, może minie...
A co do TŻtów, to właśnie my się znamy od zawsze, jesteśmy razem jakieś 8 lat, nasi rodzice się znają a jednak moi są bardzo konserwatywni. Może też dlatego tak podchodzą bo się krępują, bo znają rodziców TŻta. no i za pól roku ślub, mamy już swoje lata(szczególnie TŻ) a jednak musimy się zachowywać jak dzieci, bo o wspólnych nocach nie ma mowy i w ogóle zero prywatności. Już mnie to męczy, już to za długo trwa i chcemy być ciągle razem, a nie tak...
Cytat:
Napisane przez noseknosek
Lucynko zaprosiłam Cię na n-k. 
|
Dziękuję 
Faktycznie, jakaś Ty szczuplutka! I myślałam, że jesteś ode mnie starsza 
Cytat:
Napisane przez Hosenka*
Wróciłam z nart niedawno i było fantastycznie
Przewróciłam się tylko 4 razy i to wcale nie w trakcie zjazdu  Pierwszy raz - idac w butach, bez nart (  ), 2 razy w trakcie krótkiej nauki hamowania i gdy puszczałam pierwszy raz orczyk - narty mi się rozjechały i padłam jak długa
Za kazdym razem gdy wjezdżałam musiałam miec jakas przygodę z orczykiem - raz go niezłapałam dobrze i przez chwilę mnie ciagnał tylko za ręce  , narty się rozjezdzały albo jeszcze coś innego sie działo i tylko słyszałam smiech TŻ za sobą  Nie lubię orczyków
Za tydzień znowu jedziemy 
|
Gratulacje! Widzę, że złapałaś bakcyla, mój TŻ też sobie właśnie kupił spodnie narciarskie i mamy jechać na taką górkę- do Tumlina(Mag pewnie wie, gdzie to jest) Ja też nigdy nie jeździłam i jakoś mi się za specjalnie nie chce, ciekawa jestem, czy mi się spodoba i będziemy jeździć częściej.
Btw ja mam super spodnie narciarskie świetny krój i materiał, na polarku, ściagane gumeczką i w ogóle wyglądają na profesjonalne(tylko w pasie troszkę przyciasne) no i dałam za nie 10zł na targu I kupilam w tamtym roku wiecej par i sprzedawalam drożej na All 
Cytat:
Napisane przez rzyrafka
Od jutra reżim naukowy- ma mnie nie być prawie wcale na necie, kto mnie zobaczy- proszona o kopniaka  Ale pewnei wreszcie posprzątam pokój bo zaczynam się potykać na ciuchach.
|
Ok, jakby co, będę sypać kopniakami! Ja też sie muszę wziąć wcześniej za przygotowanie wszystkiego na zjazd, bo obiecuję sobie to zawsze po każdym zjeździe, a wszystko robię na ostatnią chwilę i tylko sie stresuję... 
Co do ciuchów to u mnie leżą wszędzie, też się o nie zaczynam potykać, ale nie chce mi się dziś nic po prawie 4 godzinach snu, więc odłożyłam to na jutro.
Dziś z TŻ całe popołudnie i wieczór drzemaliśmy i leżeliśmy, lenistwo zupełne. Te imprezy już nam trochę bokiem wyszły. Czas odpocząć.
---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------
Cytat:
Napisane przez MagJa
Mi chodziło o UPS a nie Butik. Butik u mnie zlikwidowali, potem powstała Inna, ale jak dla mnie to zupełnie inny sklep. Ceny może podobne, target klientów też, ale rozmiarówka jakaś mniejsza, a i jakość ciuchów gorsza. A ta promo w UPSie miała być do końca tygodnia i też się w końcu nie wybrałam, bo tata pokrzyżował mi wczoraj plany 
|
Nie wiem czemu widziałam Butik w Twojej wypowiedzi? UPS też u mnie jest, ale jakoś nie lubię tam chodzić odkąd pytałam tam o pracę "bardzo sympatyczne panie"
|