2010-02-01, 10:30
|
#1
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
szaleństwo czy tradycja ?
Witajcie kochane Wizażanki,
Mam nadzieje, że nie dubluje wątku, wczoraj wraz z moim Tż poruszyliśmy temat ceremonii i.. okazało się że mamy kompletnie inne wyobrażenia co do Tego dnia.
Mi marzy się szalony ślub, tylko MY dwoje, gdzieś w ciepłych krajach, nad brzegiem błękitnego morza, z bambusową kapliczką, księdzem w bokserkach i z szaloną imprezą po ślubie w nadbrzeżnym klubie 
Natomiast mój Tż chciałby kameralne wesele na 200 (?!) gości, wodzirej, wódka, etc.
Jak myślicie, jest tu szansa na jakiś konsensus?
Mnie to już przeraża sam KOSZT wesela, dodatkow wcale nie kręci mnie impreza rodzinna, biała suknia i prezenty.
Wiem, że mój Tż jest ugodowy i udało by mi się go przekabacić na moją stronę, jednak chciałabym aby ten dzień to był NASZ wymarzony dzień, a nie tylko mój.
Nie ukrywam, iż jest to dosyć odległa przyszłość, jednak poruszyliśmy ten temat i teraz zastanawiam się jak to rozegrać byśmy oboje byli zadowoleni.
Pomóżcie !
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
|
|
|