2010-02-01, 12:00
|
#7
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Tęskni ale nie kocha...
Cytat:
Napisane przez nicka01
O kurcze. Ale policzek.
Ja bym odpuściła. Nie wyobrażam sobie tekstu ' Nie kocham Cię ale możemy być parą.'
Przykro mi bardzo  Trzymaj się kochana
|
Dlaczego policzek? Facet szczerze jej powiedział, że póki co, to on do niej miłości nie czuje (i powiedziałabym, ze to normalne, w przypadku tak krótkiej znajomości, nie szafuje poważnymi słowami), ale lubi spędzać z nią czas, jest mu z nią dobrze, mają dobry seks. Ja go rozumiem.
A ona, jeśli jest gotowa czekać, aż on przestanie się bać swoich uczuć, to może to kontynuować, jesli natomiast nie będzie ewentualnie w stanie pogodzić się później z tym, że do niego ta miłość nie przyszła, lepiej, żeby zrezygnowała, bo później będzie tylko bardziej bolało.
Swoją drogą, wydawało mi się normalne, że dorośli ludzie (facet ma 27lat, to dorosły facet, który wie czego chce i pewnie też wie czego szuka...) spotykają się, poznają drugą osobę, spędzają ze sobą czas i jeśli okazuje się, że między nimi będzie "to coś", to się wiążą, składają deklaracje. a jeśli tego czegoś nie będzie, to się rozchodzą ze wspomniem, że miło było, ale to nie to.
Bo cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Co się naprawdę nie zdarza wcale tak często. Tak mi się wydaje.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
|
|
|