2010-02-01, 19:40
|
#145
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 48
|
Dot.: Mieszkanie przed ślubem, i przed zaręczynami - czym to się może skończyć ???
Cytat:
Napisane przez MdM
Jak sie razem mieszka to ciezej jest zerwac niz, gdy sie razem nie mieszka. Mieszkanie czesto jest wynajmowane, a wtedy pojawia sie problem, kto ma sie wyprowadzic. Poza tym po kilku latach mieszkania razem ma sie wspolne rzeczy. My z TZ kupilismy wspolnie telewizor, mamy wspolnie zakupiona mikrofalowke, pralke i kilka innych rzeczy. Ja wnioslam do wspolnego gospodarstwa na przyklad piekarnik, a TZ swoj komputer, wiec jesli sie zrywa to trzeba te wszystkie rzeczy zabrac, a wspolnymi ciezko sie podzielic. Poza tym osoba, ktora zostaje nagle ma braki w wyposazeniu, a wyprowadzajaca sie raczej do samochodu osobowego wszystkiego nie zaladuje.
Gdy sie razem nie mieszka, zerwanie ze soba to jedynie emocjonalna kwestia.
|
Oj nie prawda że jak się razem mieszka to trudniej zerwać. Mieszkałam akurat z mężem i zerwaliśmy łatwo. A z tymi co nie mieszkałam było mi trudniej bardziej cierpiałam. A waidomo że męża kochałam bardziej. Teraz by zamieszkać z facetem sprawdzę jaki jest i czy mój synek zaakceptuje go.
|
|
|