No nie dziwne, że jesteś zrażona. Ja to nie wiem jakbym zareagowała na takie Pytanie. Co byś nie robiła to co go to obchodzi
A ja wściekła jestem. Mam pokój do wynajęcia, bo moja siostra się wyprowadziła i dała ogłoszenie. Od wczoraj dzwoniła do mnie laska, że ona na gwałt potrzebuje pokoju itd. Mówię ok przyjdź, zobaczysz i pogadamy, a w międzyczasie cały czas jeden chłopak czekał na odpowiedć, bo jemu też bardzo zależało, ale ja wolałam dziewczynę bo teraz zostałam z 2 chłopakami.
Przyszła dzisiaj, powiedziała, że bierze, że za jakieś 2 godziny przywiezie swoje rzeczy. No to ja ucieszona bo bardzo fajna się wydawała, taka wesoła i rozgadana i w ogóle jakoś tak fajnie. I od godziny 12 do teraz cisza. Dzwoniłam to się okazało, że to z numeru koleżanki dzwoniła więc zdobyłam jej numer od tej koleżanki i napisałam smsa. Cisza.(a w międzyczasie tamten chłopak dzwonił 3 razy) Zadzwoniłam, odebrała to mi ulżyło. A jak usłyszała, że to ja to nagle"halo halo" i straciła zasięg
![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
I teraz telefon wyłączony.
A ja biednego chłopaka cały czas odsyłałam, że jeszcze nie wiem, ale zadzwonie jutro i powiem, że pokój jest jego bo nie bedę na jakąś nieodpowiedzialną laskę czekała

Wrrr, ale ludzie są wredni.
---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------
No co za ****a!(przepraszam Was). Chciałam jej dać ostatnią szansę i zadzwoniłam. Odrzuca mnie. Krowa.