Witam letnie Mamunie

.
Ja nieśmiało dziś zajrzałam, bo nadal mam obawy, czy się uda...
Termin na 25 sierpnia, ale rozwiązanie (cc) raczej wcześniej- mam podwójną macicę, niemal żadnych szans na naturalny poród.
Dwoje dzieci w zeszłym roku odeszło, za chwilę zaczynam 12 tydzień i marzę, by się udało.
Co do objawów. Od czasu do czasu lekkie kłucie w prawej macicy (tam leżakuje maluszek), mdłości były tylko 3 tygodnie- bez wymiotów, smaki i głód- oj taaaaak. Piersi- od kilku dni sutki znów zaczęły pogrywać, choć była długa przerwa. Duże śpię, jestem leniwa, często siusiam.
A ból "dupny" jak go nazywacie, to ponoć od tyłozgięcia. Też to odczuwam. I na środku plecków jeszcze

.
Mam sporą nadwagę, ale od zajścia w ciążę nie przytyłam ani 100gram, choć obwody się powiększają. Brzuszka raczej za szybko nie zobaczę :P.
Pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieję, że uda mi się zostać z Wami do lata

.