Witam. Jestem tu nowa

. Od kilku miesięcy śledzę to forum, bo podobie jak Wy mam problemy z tarczycą. Nadczynność pojawiła się 5 lat temu, kiedy urodziłam pierwsze dziecko. Leczyłam Tyrozolem ale nic to nie dawało..
Potem zaczęły się robić guzy i mój endo zdecydował,że muszę ją usunąć.
Wszystko cacy

Doczekałam się terminu operacji (13 styczna 2010), przyjęto mnie do szpitala i nie zakwalifikowano do znieczulenia z powodu "NIEPRAWIDŁOWYCH WARTOŚCI HORMONÓW"
Mam G-B i wole guzkowate nadczynne.
Wróciłam do endo, zmienił mi leki i dziś właśnie odebrałam wyniki hormonów. FT3 i FT4 mieści sięw normie, ale TSH mam 0,005 przy normie 0,4-4,0.
Czy ktoś z Was mógłby mi powiedzieć, który z tych wyników decyduje o tym, czy można mnie już operować?? Wizytęmam dopiero w piątek, a bardzo mnie to męczy..
---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------
Bardzo proszę..
Poszperajcie w swoich wynikach badań z wypisów szpitalnych..
U mnie tak szybko zmieniają się te wartości hormonów, że jeśli tylko będą ok to w trybie nadzwyczajnym będę przyjęta do szpitala.
Chciałabym widzieć, czy już jest ok i co mnie czeka w piątek
