|
Dot.: Coś ze mną nie tak??
Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
Jesteście już ze sobą jakiś czas i, nie oszukujmy się, przyzwyczailiście się nieco do siebie. Spróbuj uświadomić mu, że czujesz się zaniedbywana, pozostawiona samej sobie. Może tak jak u molasses disaster taki wieczór szczerości podziała oczyszczająco na Was oboje i zaczniecie się bardziej o siebie starać?
__________________
je t'ai attendu cent ans dans les rues en noir et blanc
tu es venu en sifflant
|