2006-04-24, 14:09
|
#5
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Pytanie do kosmetyczki oraz Was wszystkich - PROPYLENE GLYCOL
Założę się, że z tabeli Różańskiego.
U tego samego autora można też przeczytać, że propylene glycol działa drażniąco na oczy, a po podaniu doustnym wywoływać może kolki, biegunkę, nudności, wymioty, dreszcze, depresję, może też uszkadzać nerki i wątrobę. Stosowany zewnętrznie może powodować rozszerzanie i zatykanie porów, utrudniać oddychanie, wydzielanie łoju i potu. Wreszcie, że stwarza korzystne warunki do rozwoju bakterii beztlenowych, podrażnia mieszki włosowe, powodując ich zapalenie. Dawka śmiertelna dla ssaków wynosi 20 g/kg masy ciała.
ALE: Różański posługuje się terminem tolerancja glikolu i poleca kosmetyki zawierające tę substancję, między innymi takie, w których znajduje się ona zaraz po wodzie.
Cytat:
Podobnie ma się sprawa z kolejnym składnikime Parrafinum Liquidum,który ma równiez niekorzystny wpływ na nasza skórę,a niestety wystepuje bardzo zcęsto,ostatnio odkryłam go nawet w tak rekomendowanym kremie dla dzieci BAMBINO- i to od razu za wodą.
|
Parafina NIE WCHŁANIA SIĘ do skóry, pozostaje na jej powierzchni, tworząc ochronny film. Może stanowić zagrożenie, jeśli pokrywa się nią duże powierzchnie ciała, bo wtedy zakłócona zostaje wymiana cieplna.
Może też wywoływać trądzik naftowy (olejowy, węglowodorowy, smołowy).
Edytowane przez mentha
Czas edycji: 2006-04-24 o 17:00
Powód: literówka
|
|
|