Jesteśmy małżeństwem od pół roku i jeszcze ani razu się nie
kochaliśmy.. :"(
Oczywiście próbowaliśmy, ale bez skutku. Mąż jest moim pierwszym
partnerem.
Gdy tylko dotknie mnie paluszkiem już mnie boli, nie ma mowy o normalnym
stosunku. Byliśmy u ginekologa który mnie zbadał i nie stwierdził żadnych
przeszkód anatomicznych, kazał się rozluźniać stosować żel
nawilzający i maść Ligocainum. Niestety to nie pomogło. Poszliśmy do innego lekarza
któremu było ciężko mnie nawet zbadać z powodu bólu. Uznał ze to
psychika... i ze tylko seksuolog może nam pomóc bo inaczej nie pokonamy tego
problemu...
Przyznam ze ciężko mi zrozumieć jak to może być problem z psychiką,
przecież ja chcę się kochać z mężem mieć dziecko, nie wymyślam sobie
bólu naprawdę mnie boli... Między mną a mężem jest duża różnica wieku
ja mam 19, a mąż 41... dlatego boję się że mąż długo tego nie
wytrzyma i poszuka sobie kobiety która go zaspokoi, skoro własna żona nie
może...:"((
Ja już nie wiem co robić...:"(
Bardzo proszę o jakąś odpowiedz...
Może któraś z Was ma coś podobnego...
