|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III
Taking Woodstock- nie tyle o festiwalu co o jego organizacji oraz zyciu, pasji, dylematach glownego bohatera i "gospodarza" imprezy jednoczesnie. Całosc srednia, bawila mnie postac matki Elliota, taki swojski klimat nadawala- 5/10.
Mne ne bolno- historia o milosci, ale nie komedia i nie romantyczna. Muzyka i ogolny klimat dawaly wyczuc Bałabanowa- ale to akurat na plus, mam do niego slabosc. Niezly, ale nie zachwyca- 6/10.
Job, czyli ostatnia szara komorka- perypetie trzech przyjaciol, wszystko bez wiekszego ladu i skladu. Gagi rodem z bardzo brodatych dowcipow. Chyba gorzej byc nie moglo- 1/10.
|