[blue_apple]

Napisane przez BeaS

np. czytać wszystkie opracowania lektur.

dzień przed maturą wszystkich lektur ?

Napisane przez SamaraMorganx

ale może były jakies pomyłki co do leków czy coś w tym stylu
Ale chyba niewiele, bo kiedyś oglądałam na TVN style "66 niezapomnianych..." i tam był cykl z serialami, u wypowiadali sie na temat "na dobre i na złe" i jedna z gwiazd mówiła, że jej/jego mama ogladała na dobre i na złe dlatego, że jest pielęgniarką i chciała się dokształcić

---------------------------------------------------------------------
koleżanka się na mnie obraziła. Nawrzucała mi przez sms i ciśnienie mi podniosła

a może, aż tak to nie wnikałam.

a o co się czepiała ?

Napisane przez Karmenka

Yyy, tak się tylko pytam, no o co Ci teraz chodzi

yyy, mi? o nic

Napisane przez effciaa16

nie zauważyłam w New Yorkerze jakiegoś "syfu" czy tym podobne. Raczej porządek i wszystko poukładane. Ogólnie bardziej mi chodziło o rzeczy. Niektóre są fajne.

już nawet mi nie chodzi o "syf", tylko o to, że oni żadnych ubrań nie trzymają na zapleczu, tylko wszystkie leżą na sklepie, co powoduje, że jest tam... nawalone (inne slowo mi sie nasuwa ).
a jak wchodze do takiego sklepu, gdzie czuje się jak na bazarku to mnie odrzuca i nie mam ochoty nic tam szukac, a iedys go nawet lubilam, bo faktycznie czasem cos tam bywalo fajnego, ale bez szału.

Napisane przez star15

No właśnie - dla zabawy. A powiem Ci, że trochę się wczoraj podszkoliłam i w teorii, i w praktyce. Myślę, że jakbym poszła jeszcze z 3 razy to już by jakoś to było.

Ał, zakwasy ;p ile płaciliście za godz. gry?

A oglądałaś odcinek o tym, jak wyjmował tej uczulonej dziewczynie kleszcza z pochwy? Jeżu.



Wiecie co, na bilardzie było super. jeszcze kilka razy i będę miszczem.
A i chciałam przestrzec przed żelem do mycia Clean&clear.. umyłam. Wysuszyło mi skórę, mam jak papier ścierny. Wczoraj umyłam, w nocy się przebudziłam, tak mnie swędziała buzia i piekła, a dziś mam całą czerwoną i bolącą twarz, aż lekko spuchniętą. Szlag mnie trafia. Chodzę po domu z kilogramem maści z wit.A na twarzy.

no na pewno bo to nie jest takie trudne. ale jak ktos chodzi raz na ruski rok, to trudno zeby byl miszczuniem

normalnie pon-pt do godz 18 jest 50 zł.
ale do 16 jest 50% jak sie wypełni ankietę
więc 25
(w weekendy wieczorem jest 120 )

oglądałam (ja każdy widziałam )

o kurna ja już bardzo długo takich żeli nie używam na pewno do wrażliwej cery się nie nadają
a oprócz maści z wit. A, polecam też maść z nagietkiem, super łagodzi wszystkie podrażnienia

Napisane przez Karmenka

Ja już takimi wynalazkami dawno buzi nie myję. Jak pomyślę, że mogłam tymi Garnierami ją przez lata suszyć.
Teraz to jak myję, to Tin Tinem z Ziai i zazwyczaj mieszam na dłoni z oliwką Hipp, to nie mam ściągniętej buzi po myciu. Bo tak to zawsze miałam, mimo, że mieszana cera.
Czaiłam się na olejek do mycia twarzy z BU, ale jakoś tak to mi pasuje i w dodatku tanio wychodzi, bo jakbym miała w aptece jakieś żele kupować to trochę bym wydała.

A jak mnie moja maść z retinoidami wysuszy to sobie oliwką smaruje, aż się cała świecę, albo żel aloesowy z palomy, po wszystkim innym mnie twarz szczypie.

Lubiłam tonik ziai tin tin w ogóle są fajne, takie delikatne. a pomysł z oliwką zapamiętam
słyszałaś, że Hipp zmienił jej skład
a apteczny to ja lubię Effaclar, nie wiem ile kosztuje, bo mi mikołaj przyniósł, z 30-40 zł na pewno, ale na bardzo długo starcza.

Ten żel aloesowy Palomy to taki drogeryjny?
jakiego retinoidu uzywasz/łaś xD ?

Napisane przez martus9191

Ja tez porzuciłam te wszystkie wynalazki na rzecz... mleka, które tu któraś z Was poleciła xD Na mnie działa genialnie wszystkie te chemiczne wyroby się przy tym chowają

własnie ciekawa bylam, czy ktoras jeszcze uzywa
ja przestałam po kilku dniach, tak jak i przy pierwszym podejsciu pare lat temu - i juz wiem czemu wtedy też przestałam - mimo gładkości skóry w dotyku, jak na nią patrzyłam, miałam wrażenie, że jest taka zaczerwieniona, w jakieś plamki
zwykły tonik jakoś lepiej działa