2010-02-07, 18:48
|
#1058
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)
kropka, ja też lubię takie pastele 
Cytat:
Napisane przez kropka75
Ale numer przy okazji w sklepie był... weszłam do Carrefoura, bo mi przyszła chcica na colę.
|

Cytat:
Napisane przez kasiaaX
A ja jestem zakatarzona bardzo...wpadłam Was poczytać i spadam na łózio leczyć katarek..o ile sie da... 
Pozdrawiam Was serdecznie wszystkie, miłego wieczorku i reszty weekendu 
|
Zdrówka życzę Kuruj się kochana.
Cytat:
Napisane przez Darianna25
|

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17017611]Ja też nie. No, ale może nie potrafię odróżnić i wszystko jak leci nazywam kopniakami Jak zwał, tak zwał, fajne to [/QUOTE]
Mnie też podobają się takie szturchańce Czkawki chyba też nie miała 
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17018191]No co to za frajda kopać po pustym?
A dzisiaj mała w ogóle z tatusiem gra w ciuciubabkę. Co mnie kopnie, widzę górkę na brzuchu, drę się do małża: eeee choć no, ale to fajne! Tatuś przybiega świńskim truchtem, czeka, wpatruje się z napięciem, a Agatka siedzi cicho przyczajona... Tatuś zrezygnowany odchodzi, a tu hop! górka rośnie No to ja znów: eeeee, choć no.....!
I tak w koło, od rana [/QUOTE]
Kurcze, u mnie to samo Raz tylko został kopnięty w ucho. Dzisiaj rano jak całował brzusio, to ją wyczuł, bo było zgrubienie 
Moja Luiza też bryka, czasami myślę, że w ogóle nie śpi.
Dzisiaj moi panowie wyciągnęli mnie na obiad do KFC. Już dawno nie byliśmy.....ale się obżarłam. Później pojechaliśmy na małe zakupy do galerii i w sumie nic nie kupiliśmy z listy
Edytowane przez bydgoszczanka
Czas edycji: 2010-02-07 o 18:50
|
|
|