Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-02-07, 21:57   #3351
katarakta
Zadomowienie
 
Avatar katarakta
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
Doszłam do wniosku, że mój TŻ jest kochany jak jest zmęczony Bo, wczoraj studniówkę filmował i zdjęcia robił- pracował do 6 rano. Dzisiaj od 12 grał z kapelą na dniu seniora (co tydzień inna wioska). Przed chwilą do niego dzwoniłam, taki wymęczony jakby kilka dni nie spał i taka rozmowa:
ja: brakuje mi Ciebie
M: damy radę
ja: no ale ja mówię że MI Ciebie brakuje więc to chyba chodzi o to czy ja dam radę czy nie (no tak no, chciałam usłyszeć że jemu też)
M: tak, bo mi Ciebie niby nie brakuje
ja: a brakuje?
M: mhmmmmm
ja: bardzo czy tylko troszkę?
M: tak troszkę bardzo

Później mu powiedziałam, że mi się śniło, że dziecko urodziłam (mówię Wam, masakra... obudziłam się bo mnie aż brzuch bolał od "parcia" i w ogóle zapłakana byłam.... no KOSZMAR). A TŻ co? W śmiech...
Więc pytam:
ja: no i z czego ha?
M: a nic.... tak tylko sobie pomyślałem....
ja: co?
M: przyzwyczajaj się
ja: ej, to nie było śmieszne
M: ale dzieci mi i tak będziesz rodzić więc... no przyzwyczajaj się

Wnioskuję że chyba nadal mnie trochę lubi i chyba nadal chce się ze mną ożenić
Mojemu Tż po oświadczynach śniło się, że mi się oświadczył i że okazało się, że w ciąży jestem i że go to bardzo ucieszyło. I jak ja się upiłam opowiadając mu szczegóły położnicze porodu to powiedział, że i tak będzie ze mną rodzić. I jakoś tak ostatnio często o dzieciach zaczyna rozmowę i że ma kolegę w pracy który jest zakochany w swojej córeczce. Aż się nie mogę doczekać ciąży i porodu (serio).
Cytat:
Napisane przez kiwi10 Pokaż wiadomość
dziewczyny właśnie rozstałam się z TŻ po 4 latach, za wspólną zgodą.
że nawet nie ma zamiaru myśleć o ślubie, ale gdybym byłam tak i siaka to może. powiedziałam koniec. czuję się strasznie zraniona.
Strasznie mi przykro. Ale znajdziesz kogoś kto będzie zasługiwał na Ciebie

Opuścił mnie zapał do nauki. Rozwiązałam tylko jeden test. Mam nadzieję, że sporo się powtórzy. No ile można się uczyć. A umiem mniej niż ostatnio i to dużo mniej. Ach... chcę już pracować i mieć poważniejszą naukę już za soba i tylko się doszkalać... Aaaa podjęłam decyzję, że na 80-905 rzucam położnictwo (mając gdzieś zdanie innych, co to uważają, że położna jest lepsza od pielęgniarki, takie myślenie ludzi boli mnie jako przyszłą pigułę) i szukam pracy, zbieram chociaż minimalne zabezpieczenie finansowe i planuję maluch, te ostatnie rozmowy z Tż coraz bardziej mnie nakręcają.
__________________
1 - 2 - 3
katarakta jest offline Zgłoś do moderatora