|
Dot.: dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:)
Pomarzyć zawsze można. Mąż mógłby pomóc ci po porodzie. Będziesz osłabiona. A tak chociaż dziecko ci poda.
Moje dziecko też się pchało na świat w ekspresowym tempie. Po dwóch godzinach od odejścia wód jaś był na świecie. Tylko ja nie mogłam go urodzić i lekarz zastosował vacum.
Edytowane przez tulumka
Czas edycji: 2010-02-09 o 11:34
|