2010-02-09, 22:15
|
#3877
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
|
Dot.: Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)
Cytat:
Napisane przez Antii89
Medeline Ty to się bidoku nasłuchasz. Co ta Twoja babcia ma takie parcie na Wasz ślub? przecież to Wasza decyzja, nie próbowałaś jej delikatnie dać do zrozumienia, żeby przestała?
Przecież jesteście młodzi, studiujecie... Na wszystko przyjdzie czas. 
|
Jasne, że nasza. Ślub jak ślub, chodzi o zaręczyny już nawet... Moja mama tez by chciała, nawet jakbyśmy jeszcze mieli te 3 lata dojeżdżac do siebie, ale ona uznaje to za deklarację "wezmę z tobą slub" jakąś wiekszą, niż że mi to powie po upojnym seksie na dobranoc I uważa, że wtedy mogę postawić bardziej na niego i z niektórych rzeczy rezygnować. A teraz mam patrzeć na siebie, bo skoro jest niepewny to mogę tylko stracić. Babcia jest poszukiwaczką sensacji, siedzi i się nudzi. Kuzyn przyszedł do niej (a nie sa mi życzliwi, bo ciotka mojej mamy nie lubi więc jej nienawiśc do mamy przeszła bez powodu na mnie) i jak zawsze zapytał, czy już się adam ze mną żeni, bo tak chodzimy i chodzimy... Dośc złośliwym tonem tradycyjnie (bo sam się żali, że dziewczyny nie ma. Bo krakowianki to takie, a leżajskie dziewczyny to owakie, a ta to, a ta ma rodziców nie po studiach itd itd...). W ogóle masakra A najlepsze hasło, jak już z siebie wychodziłam: "W sumie to nie musisz wychodzić za mąż za Adama. Znajdzie się jakiś bardziej zdecydowany to raz dwa będzie wiedział czego chce. Bo Adamowi to chyba rodzice nie pozwalają"
__________________
30.12.2012
26.04.2014
|
|
|