2010-02-10, 16:52
|
#71
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Napisane przez santos
(...)
Nie, moja droga, to TY nie rozumiesz, co czytasz. NIGDZIE nie napisalam, ze nie robie roznicy. W ogole caly czas sie odnosze do tych, ktorzy nie puszczaja bakow z premedytacja, ktorzy po prostu maja problem. Z. Ty natomiast w tej kwestii obnazasz swa szeroka ignorancje, bo nie rozumiesz, ze ktos, kto cierpi na ta przypadlosc po prostu nei zawsze sie kontroluje.
(...)
|
Ja cały czas pisałam, że czasami niektórzy tak mają (z powodu choroby, a czasami nic teoretycznie im nie dolega - nie zawsze lekarz coś wykryje) i zamiast się zamartwiać, popadać z tego powodu w panikę, trzeba przede wszystkim się zaakceptować, potem ewentualnie leczyć. Bo teraz dziewczyna się tym zamartwia, może nawet myśli, że chłopak ją z tego powodu może rzucić. A chyba nie o to przecież chodzi. Musi być niestety przygotowana na to, że lekarze mogą guzik wykryć i niewiele jej pomóc - z niektórymi przypadłościami się po prostu żyje.
Co do pogrubionego: gdzie ja napisałam, że nie rozumie, iż można tego nie kontrolować? Ja bardzo rozumiem, że można tego po prostu nie kontrolować - przecież sama nieraz brzydko mówiąc "pierdzę" (jak każdy człowiek), moja siostra ma z tym duży problem (podejrzewam, że z powodu jakiegoś rodzaju alergii pokarmowej lub grzybicy jelit, ale lekarze do tej pory guzik wykryli i co? i żyje, ma się dobrze).
Po prostu uważam, że pisanie rzeczy w stylu "śmierdząca obora" i że takie osoby sobie nikogo nie znajdą, pewnie nie mają przyjaciół jest niepotrzebne i tylko dobija autorkę wątku. Ludzie nie z takimi przypadłościami żyją i jakoś mają wokół siebie życzliwe osoby.
Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-02-10 o 16:54
|
|
|