Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wiarygodne perfumerie internetowe
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-02-12, 10:49   #2015
kroliczek190
Zadomowienie
 
Avatar kroliczek190
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
Dot.: Wiarygodne perfumerie internetowe

Przypomnę zatem dziewczyny jak było. Zaczęło się od przygody dziewczyny że wystawiła perfumy z Rossmanna na allegro i dostała nega za podróbę. Gosia wytłumaczyła jej obszernie że perfumy drogeryjne to gorszy sort niż te z renomowanych perfumerii. Dziewczyna pokręciła głową ze jeśli tak jest to "nieźle jesteśmy nabijane w butelkę".

Potem tam na forum leciutko oponowałam, mówiąc ze logiczne że jak mam wybór za 400 czy za 100 zł to kupuję za 100. Na to Gosiaczek odrzekła "wiadomo że kto kupuje za 100 ma jakość za 100 a kto za 400, ma jakość za 400 więc nie widzę tu logiki". Poczułam się bardzo głupio i wkurzyłam się. Potem gdy forumowiczki narzekały na brak testerów w Naturze, doradziłam ze co za problem wejść obok do sephory i skorzystać z testerów. Na co odrzekła: "jest to delikatnie rzecz biorąc nieuczciwe testować w sephorze a kupować w Naturze". Poczułam się jak złodziej
W tym czasie założyłam wątek "kij w mrowisko (o wyprzedażach)" i wiele wizażanek wypowiedziało się.
Po pewnym czasie jak mówiłam, kiedy przez wiele godzin czytałam co wieczór fora dyskusyjne o podróbkach, stwierdziłam że być może moje oburzenie o "wypisywanie głupot" było niesłuszne, a także ogarnęło mnie przerażenie co w takim razie z moimi perfumami, w które wpakowałam tyle kasy.
Ania podała powyżej nazwę syndromu snoba, w wikipedii mają wyjaśnienie. Być moze to to - nie wiem

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
a co do skandalicznego zachowania w/w, to ja tez bym sie wkurzyla, gdyby sie okazalo, ze ktos do nagonki na mnie na innym forum namawial^^
I ja też, dlatego przeprosiłam dziewczynę na obu forach. A nie byłam w stosunku do jej poglądów tak szydercza jak Ty wówczas Siarko, gdyż napisałam wówczas "nie oto chodzi by zrobić tej kobiecie kocówę, bo nie znam jej i pewnie w realu jest fajną osobą - sęk w tym ze pisze głupoty a ja nie chcę się narażać na złośliwość więc wy jej powiedzcie poglądy podróbkowe swoje". Efektem były 2 (słownie: DWA!) wpisy wizażanek na forum DN, nie obrażające Gosi a krytykujące jej teorie o gorszym sorcie.

Edytowane przez kroliczek190
Czas edycji: 2010-02-12 o 10:57
kroliczek190 jest offline Zgłoś do moderatora