[anka_bzzz]

A chodzi o filmy, które Oscara za najlepszy film nie dostały? Bo właściwie to nie wiem, o co w wątku chodzi Myślałam, że chodzi o Oscary 2010

Z takich, które zrobiły na mnie wrażenie (wyprodukowane po 2000), niektóre nagrodzone: Dogville (nie trzeba chyba tłumaczyć), Labirynt Fauna (wizualnie piękny, a i historia niebanalna), Big fish (wzruszająca bajka), estońska Nasza klasa (może i prosty, może i gra na emocjach w niewybredny sposób, ale taki ma być), Pianistka (na podstawie powieści Jelinek, która czeka, aż się za nią wezmę), Miasto gniewu (niezły), Oldboy, Memento, Donnie Darko (można się sprzeczać, ja lubię), Reqiem... (chociaż uważam, za przereklamowany mimo wszystko).
W sumie dużo filmów jeszcze czeka, aż się za nie wezmę, więc to tak na chwilę obecną