2010-02-14, 14:10
|
#766
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
|
Dot.: Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki - Imperium Włóczki Kontratakuje, czyli c
Dzięki za miłe przywitanie
U mnie na osiedlu ławeczek nie ma... Jest mały parczek (?) a raczej to będzie park, bo zasadzili kilka drzew, które dzieciaki małpiaki terroryzują każdego dnia. Połamali już kilka sztuk.
Poza tym mieszkam w "centrum" osiedla, więc wszystkie irlandzkie dzieciory hałasują mi pod oknami, wieczorem (właściwie to w nocy, bo 23 - 24 to prawie noc) jak kładę się spać to słyszę jak te dzikusy wyją, drą się i wydają dźwięki na kształt śmiechu.
W wyobraźni więc przenoszę się na moherowe osiedle, włóczkową ławeczkę i pyknę sobie fajkę spokoju, bo w realu nie jest mi wskazana (7 miesiąc ciąży daje mi się we znaki. I w kręgosłup).
|
|
|