Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - toksyczny rodzic!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-02-14, 17:23   #6
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: toksyczny rodzic!

Cytat:
Napisane przez Abrada Pokaż wiadomość
Rozumiem Ciebie, też musiałam się tutaj wyżalić i zaczerpnąć rady bo już nie wytrzymywałam. Tak jak Ty myślałam o samobójstwie, ryczałam jak dziecko w pokoju do poduszki, lub pod wodą w wannie. Przez sytuacje życiowe dostałam nerwicy serca i popadłam w depresję.
Niestety nie umiem Tobie pomóc, nie mogę w końcu pomagać komuś skoro sama sobie nie potrafię pomóc...
Jedyne dzięki czemu nie zbzikowałam to myśl o tym, że jak będę pełnoletnia, wyprowadzę się. Wiem, że to głupie marzenia, mieszkanie kosztuje, a skąd bym miała wytrzasnąć taką kasę?
Myślę sobie potem zawsze, czemu jedni mają z górki, a ja muszę cierpieć i przez wszystko sama przechodzić? Żalę się na Boga/ Stwórcę czy kto tam wysoko jest. Potem rozmyślam o tym, że niektórzy mają gorzej i jest mi trochę lepiej.
Teraz często z matką się kłócę, ona się mnie o wszystko czepia. Kiedyś jej odpowiadałam, a teraz mam nową technikę
Odpowiadam jej w myślach, przeklinam ją. Gdy po kłótni karze mi coś robić, to po zrobieniu myślę: " I co kur**, zadowolona jesteś?". I to mi pomaga, staram się jej nie słuchać, nie odpowiadać, ignorować. W myślach nucić sobie piosenkę, przywoływać obraz jakiejś scenki z filmu, coś zabawnego i to mi pomaga.
Moim zdaniem rozmowa z takim ojcem nic nie da, jeszcze może ta rozmowa na Twoją niekorzyść się obrócić.
Gdy mój ojciec jeszcze z nami mieszkał, to wracałam jak najpóźniej do domu, szybko szłam do kąpieli, biegłam do pokoju mówiąc, że mam dużo nauki. Brałam książkę, słuchawki i czytałam, lub po prostu grałam na komputerze.

Trzymaj się, pamiętaj, niektórzy mają gorzej niż ty!
A na koniec powiem coś co keidyś wyczytałam w jednej z ezoterycznych książek (to mnie podnosi na duchu):

Osoba, która popełni samobójstwo, w przyszłym wcieleniu będzie pokaleczona bądź niepełnosprawna.

Im więcej w życiu masz trudności i im więcej doświadczyłaś krzywd, to w przyszłym wcieleniu będziesz miała łatwiej, bo już przez to przeszłaś kiedyś.

no i ostatnie, o którym kiedyś koleżanka wspominała:

Bóg tworzy przeszkody, trudności przed każdym człowiekiem. Każda osoba inną ilość krzywd przeżyje. Każdy otrzymuje problemów tyle ile zdoła wytrzymać, nigdy za dużo. Zawsze tyle ile człowiek zdoła unieść. (Coś tego typu to było)

Pozdrawiam



Brak mi slow. Takich bzdur dawno nie czytalam. Klocisz sie z matka, ona pozniej kaze CI cos zrobic, wiec w duchu myslisz sobie " I co kur**, zadowolona jesteś?"??? Szok.
Widzisz niepelnosprawna osobe i mowisz, ze w poprzednim zyciu chyba musial samobojstwo popelnic??
Rece opadaja.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując