2010-02-14, 18:00
|
#1
|
Pani Buka
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
|
Oczyszczacz powietrza? alergia na roztocza
Moje drogie, chciałabym się poradzić w czysto praktycznej kwestii.
Jestem alergiczką, testy wykryły u mnie największą wrażliwość na roztocza. W 'normalnych' warunkach nie mam jednak z tym problemu, czasem sobie chwilę pokaszlę i posmarkam, a tak to normalnie funkcjonuję. Od października jestem jednak na studiach, byłam zmuszona szukać jakiegoś lokum na szybko i padło na pokój przy domku jednorodzinnym. Byłoby ok, gdyby nie to, że właściciele są strasznymi sknerami i bardzo oszczędzają na ogrzewaniu, przez co z TŻ często strasznie marzniemy (temat był wielokrotnie poruszany, ale oni są niereformowalni). Jest zimno, więc nie mam jak porządnie wietrzyć. Pokój jest na parterze, na podłodze leży stary dywan który pewnie wciąga tony kurzu (a zdjąć go nie można, bo od podłogi ciągnie zimno). Meble też nie najnowsze, ogólnie - idealna pożywka dla kurzu. Do tego odkurzacz, jaki mamy do dyspozycji, jest beznadziejny, po odkurzaniu jest jeszcze gorzej. Ciągle smarkam i kaszlę, przeszkadza mi to szczególnie wieczorami, a do czerwca nie mogę się wyprowadzić, nie tracąc kasy.
Zmierzając do meritum - czy oczyszczacz powietrza coś by pomógł? Niestety, nie mogę pozwolić sobie na te najdroższe (za ok.2000zł), myślałam o czymś w granicach 200zł. Np:
http://www.allegro.pl/item909785135_...ilot_gw24.html
http://www.allegro.pl/item911776878_...tor_ap_20.html
Czy któraś z Was miała z czymś takim styczność? Czy to w ogóle coś daje? Jak inaczej mogę przetrwać te kilka miesięcy? Nie chcę nabawić się astmy... 
I tak, może ktoś powie, że trzeba było myśleć przed wprowadzeniem się, ale myślę, że przy regularnym wietrzeniu i odkurzaniu nie byłoby tak źle... kto by się spodziewał
__________________
How I choose to feel is how I am.
Edytowane przez kasiencja
Czas edycji: 2010-02-14 o 18:03
|
|
|