[madziares25]

Dobrywieczór wszystkimGratuluję udanych walentynek
My wczoraj z TŻ i naszymi znajomymi we 4 osoby,byliśmy w kinie na Randce w ciemno...cała sala zapełniona po brzegiPotem pojechaliśmy na kolacyjkę do podmiejskiego zajazdu,było pychowo
A dzisiaj nasza 1 rocznica zaręczyn i 3 wspólne walentynki
Kupiłam ciacha i z torcikiem z serduszkiem i ustami plus szampanem pojechałam do TŻ,widział z okna,że idę,więc włączył muzyczkę(Zabiorę Cię właśnie tam,Wielka miłość i Od dziś)-3 nasze utworki i gdy wchodziłam to stał tyłem do mnie z wielkim bukietem czerwonych róż i jak weszłam o odwrócił się i dał mi je,plus buziaczka,zatańczyliśmy razem,a potem klęknął...
To ja mówię : a może powtórzymy to,bo jest taki zwyczaj,jak narzeczeni nie pobiorą się w rok po zaręczynach to uznaje się je jako niebyłe (nieważne),więc zdjęłam ringa i dałam TŻ,on włożył go do pudełeczka,ja się odwróciłam do ściany i gdy znów spojrzałąm na niego on klęczał z bukietem róż w jednej ręce i pudełeczkiem w drugiej i po raz drugi w życiu mi się oświadczyłTen widok tak mnie wzruszył,że aż się popłakałampotem się śmieliśmy z tego,głuptasy z nas...zjedliśmy obiadek i zrobiliśmy sobie seans filmowy...mieliśmy na kompiku filmy oglądać,ale nie wiem skąd TŻ załątwił projektor i ekran wielki na pół ściany (płótno) i zrobiliśmy sobie kino domowe,podączył projektor do lamtopa a laptopa do kolumn od wieży i mieliśmy kino w domkuGalerianki i Paranormal activity,potem szampanik i torcikach,to był miły dzioneczekTeraz Was moje drogie nadrabiam