[olencja]

Staram się cały czas być na bieżąco i czytać Wasze posty, ale z pisaniem na forum to różnie ostatnio wychodzi... Notoryczny brak czasu Oj dzieje się u mnie dzieje Tyle się pozmieniało w moim życiu, że nie wiem od czego zacząć.
Przede wszystkim Będę miała dzidziusia !!!
Cieszę się razem z mężusiem jak nie wiem co Chociaż tak do końca to nie planowaliśmy teraz. Ale już w zeszłym roku stwierdziłam, że chyba nie będzie takiego momentu w życiu, że stwierdzimy: "teraz jest czas na dziecko". Więc przestaliśmy się starać, żeby nie było maleństwa i teraz mogę powiedzieć, że jest to "wpadka kontrolowana"

Kupiliśmy też mieszkanie, ale wprowadzamy się dopiero we wrześniu. Tak nie bardzo mamy pieniążki, żeby je trochę odświeżyć, ale i tak się cieszymy

A ja mam już swój gabinet kosmetyczny który pochłania mnie prawie w całości i powoli robię się pracoholiczką

Teraz oczywiście mam 150 powodów do zamartwiania się (w tym jestem ekspertką). Oczywiście dzidziuś, i spłata mieszkania i czy gabinet się rozwinie, żeby chociaż nie trzeba było dokładać - bo niedługo nie będzie z czego. No i teraz będę musiała kogoś zatrudnić, a na razie nie mam za co
Ale generalnie jestem optymistką, więc staram się umartwiać jak najkrócej

Zaraz będę szukać wszystkich wątków "ciążowych", ale tutaj też będę wdzięczna za różne rady bo ja w tym względzie jestem zielona.