Dot.: Minerałoholiczki- wątek plotkowy nie tylko o minerałach, część IX
ooo a wiecie co? Mi to zazwyczaj jest żal tych wszystkich sprzedawczyń w butikach, sklepach, sephorach... Durne wymysły przełożonych, standardy postępowania robią z nich pośmiewisko wśród klientów. A druga sprawa dotycząca zakresu wiedzy (czy raczej jej brak) nie jest ich winą tylko brakiem informacji, które powinny otrzymać od marki-produktu-producenta (np. sephorzanki) a nie mają. Tylko co bardziej napalone-nawiedzone maniaczki klientki śledzące jakąś markę i jej zapowiedzi mają pretensje właśnie do nich a nie do tego,gdzie pracują i jak uzyskują swą wiedzę (nie przez szkolenia itp.)
Edytowane przez atoja
Czas edycji: 2010-02-16 o 18:49
|