[agawoo]

Napisane przez madmuazelle

Wizaż mi się coś psuje i to nie od dzisiaj.
Ja znam dwie już zony/psiapsółki ktore jak się zamężowywały to mialy grajków przed domem,a raczej blokiem.

Cześć
Jak rano wyszłam z domu, to wróciłam niecałą godzinę temu ..
tylko szybko Was nadrobiłam i już spadam spać,bo padam na pyszczek ...

Widzę, że rozmawiacie o grajkach pod blokiem ... to nie tylko na wsiach zostało, to funkcjonuje nawet i w miastach ....
hmm.....jak ktoś ma dom i podwórko to niech sobie graja, jest nawet przyjemniej, ale pod blokiem
Niestety, chyba bedę musiała w tej kwestii ustąpić TZ towi, bo on chce orkiestrę ..ale będę twardo negocjować ...

Anesh, napompowałaś te koła??

Dobranoc dziewczynki