2010-02-18, 18:56
|
#106
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: gdzie najtaniej ??Swarovski
Cytat:
Napisane przez obywatelka planety Ziemia
tak, wewnętrzna warstwa muszli, to dzięki niej powstaje naturalna perła.
Swoją drogą masakra że zabija się zwierzęta do tego celu. Nie zrobiłabym biżuterii z np. kością słoniową ale z pereł zawsze radośnie sobie korzystałam, a przecież to w zasadzie to samo.. więc tym bardziej polecam Swarovskiego 
|
czytam,czytam i czytam ale w koncu pozwole sobie tez cos dorzucic
Obywatelka Planeta Ziemia nie ma racji bo perly Sea Shell wcale nie sa wykonywane z macicy perlowej czyli wewnetrznej strony muszli perloplawa tylko z calych ogromnych muszli zyjacych w rafach koralowych fluted giant clam "Tridacna squamosa" ktora osiaga rozmiary do 40cm inne gatunki nawet do 140cm
I wcale nie sa zabijane do tego celu zeby tworzyc z nich perelki a glownym celem jest przede wszystkim ich mieso (a my tez zabijamy zwierzatka zeby miec miesko i kielbaske) a dopiero potem ich skorupa jest wykorzystywana w roznych celach
muszle te sa calkowicie mielone ,utwardzane i prasowane tak ze sa idealnie okragle po czym powlekane farba i tak dlugo wypalane w piecu az osiagna piekna blyszczaca powloke
i przypominaja do zludzenia swoim blaskiem prawdziwe perly z morz poludniowych i do tego z organicznego materialu i tak samo zlozona jak prawdziwa perla z 82-90% z weglanu wapnia tylko ze muszla zawiera troche wiecej wody
sa bardzo trwale bo trudno je nawet mlotkiem rozbic wiec szklane perelki chocby i Swarovskiego przy upadku na twarde podloze moga sie pieknie rozprysnac gdy te Sea Shell pozostana w calosci
w pielegnacji trzeba je tak samo traktowac jak prawdziwe perly czyli strzec przed spryskaniem perfumami ,lakierem do wlosow lub kontaktem z innymi kwasami czy substancjami chemicznymi
najlepiej raz w tygodniu przemyc letnia czysta woda bez dodatkow mydla
a co do krysztalow Swarovskiego (to zeby bylo w tym watku)
to raczej nie ma podrobek w sieci bo kogos takiego mozna szybko wylapac
krysztalki mozna dokladnie rozpoznac po szlifie ale trzeba miec troche wprawne oko i znac specyficzny szlif Swarovskiego
a jesli wygladaja wszystkie jednakowo jezeli chodzi o przejrzystosc, wielkosc,kolor to nie maja prawa sie roznic ani odrobinke bo to jest maszynowa produkcja i tam parametry musza sie zgadzac a
falsyfikaty to jest produkcja reczna i tu sa odchyly w szlifie ,wielkosci itp
uff... ale sie rozpisalam jak na pierwszy raz a tak wlasciwie to chcialam zaczac najpierw w innym watku ale wyszlo inaczej....
|
|
|