2010-02-18, 22:22
|
#88
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
|
Dot.: "Ty dziw*o!" czyli jak mamusia reaguje na współżycie swojej 19letniej córki...
No ok, dobra. Twoja mama nie powinna tak mowic. Ale jak mozecie dalej to robic, kiedy ona jest w domu? Sorry, ale ja tez bym nie chciala slyszec odglosow seksu za sciana. Ona Ci nie okazuje szacunku, ale Ty wcale lepsza nie jestes.
I co w ogole znaczy, ze jestes dziewica? Uprawiasz seks oralny, ale nadal seks. Dziewica nie jestes i zadna blona Cie dziewica nie uczyni.
---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------
Cytat:
Napisane przez Fruchtgeele
No dobra,ale jakoś trudno mi uwierzyć,że przez 19 lat z mamą układało się ok,a tu raptem taki szał i ni stąd ni zowąd epitety. I wydaje mi się,że raczej tu jest ten problem,z którego wszystko wypływa i nie ma się co dziwić,że szacunek w obie strony relacji rodzic-dziecko jest jakiś taki jakby go nie było.
A co do "dylematu wolnego mieszkania": powiem tak - od kilku lat nie mieszkam z rodzicami,początkowo mieszkałam z dziewczyną która,robiła to ze swoim chłopakiem nie fatygując się nawet żeby zamknąć drzwi do pokoju (a tak swoją drogą, była "wieczną dziewicą",nazajutrz rzucała nam przy śniadaniu gadki z cyklu "ja,jako dziewica...") i z całą mocą stwierdzam, że NIE JEST FAJNIE kiedy ktoś za drzwiami sapie i jęczy i nie daje spać. Teraz od dłuższego czasu mieszkam z 2 dobrymi znajomymi, chłopak jednej z nich też zostaje na noc (plus mój łóżkowy , ale my to omówiłyśmy i jeśli coś byłoby nie tak,taka sytuacja nie miałaby miejsca. Nie mówiąc już o absolutnym zakazie darcia paszczy "w trakcie",co zwłaszcza dla mego chłopca bywa kłopotliwe. Moim zdaniem to kwestia elementarnego szacunku dla osób,które mieszkają pod tym samym dachem, nie mówiąc już o własnej rodzinie.
Generalnie moim zdaniem słowo klucz to pokora. Jeśli wiesz,że Twojej matce to nie pasuje, mało tego, prosiła, żeby do takich sytuacji nie dochodziło, a mimo wszystko dalej się tak zachowujesz,nie dziw się,że mama ma wrażenie,że robisz jej na złość.
|
Nic dodac, nic ujac.
|
|
|